Moje (lekkie) przemyślenia o anime fly me...


30 marca 2021, 09:31

Cóż, słowem wstępu miałem się wypowiedzieć na temat ów utworu, a to bardziej teoria i reakcja na obserwację, lecz to może mi pomóc zrozumieć głębie tego dzieła, jako średnio obeznań w kulturze mang oraz anime wypowiem się jako ja Kemal Sójka po dłuższym czasie można zaważyć, iż nawet w Interze są wskazówki na temat fabuły tego wyżej wymienionego dzieła, mimo że to złoto jest jedynie adaptacją, a informacje z niego mogą był skrzywione jednak czytając tekst opening możemy zaważyć nawiązania do długiego czasu, a duża część fabuły nawiązuje do Opowieści o zbieraczu bambusu, a sama bohaterka wydaje się yć księżną księżyca i szacując to mogę wywnioskować, że podczas (prawdopodobnie) swojego 4,36 mld życia spotkała wielu w tym ów zbieracza, to częsty motyw w kulturze japońskiej, iż bóg/bogni zakochuje się w śmiertelniku/czce (między innymi sęku the helpful fox) co może oznaczać, iż ona nie chciała dóbr materialnych by się nie przywiązywać do bohatera mimo ich uczucia, oczywiście to moja subiektywna opinia, ale możliwe, iż ów bohaterka jest boginką, a jej ślub był dla ie tylko stratą czasu, lecz uważam, iż te działania dla niej jednocześnie miały wielkie znacznie i zapamięta ja na jeszcze minimum 1000 lat. Podsumowując chcę powiedzieć, iż to anime i manga mają piękne i bardzo rozbudowane uniwersum, które można by było analizować godzinami, lecz niestety nie mam takiej wiedzy by to zrobić, ale anime było piękne 50/10.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz